pl
Strona główna > Komentarze walutowe > Wait and see czyli FED w centrum uwagi.

Wait and see czyli FED w centrum uwagi.

14 gru 2016 Autor: Krzysztof Adamczak

Odczyty makro w cieniu FOMC, grudniowa podwyżka prawie pewna, wątpliwości dotyczące liczby podwyżek w przyszłym roku.

    Kluczowym zwrotem dominującym dzisiaj na rynkach jest tytułowe wait and see. Rynek niecierpliwie wyczekuje wieczornej decyzji w sprawie stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych. Wyraźnie widać to na wykresach, gdzie zmienność jest wyraźnie ograniczona. Nie zmieniają tego faktu kolejne istotne odczyty makro. Między innymi poznaliśmy dobre dane z brytyjskiego rynku pracy. Tamtejsza stopa procentowa cały czas znajduje się blisko historycznych minimów. Na dodatek nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych było zaledwie 2,4 tysiąca, czyli czterokrotnie mniej niż w ubiegłym miesiącu i dwukrotnie mniej niż oczekiwali tego analitycy.

Będzie (?) jedna, miały być cztery.

    Minął blisko rok od wejścia FEDu na ścieżkę rosnących stóp procentowych. Istnieje wiele analogii do wydarzeń z tego okresu. Wtedy również grudniowa podwyżka była przesądzona na długo przed jej ogłoszeniem. W dzień decyzji analitycy zastanawiali się bardziej nad liczbą przyszłorocznych podwyżek. Ci bardziej ostrożni mówili o trzech, konsensus zakładał cztery. Nawet kurs EURUSD na początku grudnia 2015 roku był na podobnym do obecnego poziomie. Tych podobieństw jest jednak więcej. Europa, jak i Japonia wciąż prowadzą ultraluźną politykę monetarną. Globalna gospodarka nadal nie rozwija się w takim tempie, w jakim by mogła, a przynajmniej do jakiego nas przyzwyczaiła przez ostatnie dekady.

FED jastrzębi czy ostrożny?

    Obecnie analitycy oczekują trzech podwyżek w przyszłym roku. Co ważniejsze te oczekiwania nie dotyczą jednak stricte 2017 roku a wieczornej konferencji Janet Yellen. Rynek oczekuje jasnej zapowiedzi, jak będzie wyglądać polityka monetarna w przyszłym roku. I właśnie w takim podejściu jest zawarte największe ryzyko dla dolara. Prezes FED nie raz już pokazała, że unika jednoznacznych deklaracji, że nie lubi sama na siebie narzucać żadnych oczekiwań. Dlatego niewykluczone jest przyjęcie strategii wait and see, która jest tak dobrze znana, zwłaszcza dzisiaj, na rynkach. Uzależnienie liczby podwyżek stóp od przyszłorocznej koniunktury może wielu analitykom przypomnieć grudzień 2015 roku. Oraz fakt, że na kolejną podwyżkę trzeba było czekać prawie równo rok.


Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu walutomat.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do treści. Zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie treści w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu. Zgodę taką można uzyskać pisząc na adres kontakt@walutomat.pl.

Zobacz także


Komentarz walutowy

Jen na deskach
Krzysztof Pawlak

Komentarz walutowy

Złoty podąża za dolarem
Dawid Górny

Komentarz walutowy

Bank Japonii może zostać zmuszony do działania
Krzysztof Pawlak